Mercure Bergamo Centro – recenzja pobytu

Wycieczkę po Włoszech rozpoczęliśmy w Bergamo (Lombardia). Była to nasza druga próba zwiedzenia tego miasteczka. Za pierwszym razem przez remonty sieci kolejowej i objazdy podróż na tyle się wydłużyła, że nie zdążyliśmy pospacerować po Bergamo. Tym razem było inaczej, bo zaplanowaliśmy znacznie więcej czasu na zwiedzanie łącznie z noclegiem. Wybór padł na Mercure Bergamo ze względu na lokalizację, budynek i posiadane punkty w programie Le Club Accorhotels.

Mercure Bergamo znajduje się w zabytkowym pałacu Dolci. Od dworca kolejowego dzieli go 5 minutowy spacer, a na lotnisko Mediolan Bergamo dostaniemy się autobusem komunikacji miejskiej, który zatrzymuje się w okolicach wcześniej wspomnianego dworca. Ponadto Mercure Bergamo znajduje się na głównej ulicy, która prowadzi na górną część miasta. Tam trzeba być!

Jak tylko opuściliśmy samolot to zaczęła się ulewa, więc cali mokrzy pojawiliśmy się w hotelu. Przed nami były dwie osoby w kolejce, a na zmianie była tylko jedna Recepcjonistka, więc trochę poczekaliśmy. Samo meldowanie przebiegało sprawnie i w wesołej atmosferze. Z racji posiadanego statusu otrzymaliśmy voucher na napój powitalny. Co więcej, dowiedzieliśmy się, że Pani z obsługi miała mieć tego dnia wolne, ale awaryjnie ściągnęli ją do pracy, więc dla niej taka pogoda jest idealna 😉

–> rezerwacje i ceny sprawdzisz w tym miejscu <–

POKÓJ W MERCURE BERGAMO

Zgodnie z życzeniem otrzymaliśmy pokój na ostatnim piętrze. Samo pomieszczenie było bardzo ciemne. Brakowało oświetlenia, ponieważ ledy za łóżkiem i lampki nocne okazały się niewystarczające (jedyne górne światło to halogen przy szafie). Nie można było liczyć na światło dziennie, ponieważ mieliśmy niewielkie okno z widokiem na dachówki. Efekt potęgowały niebieskie ściany i skośny sufit z belkami pomalowany na ten sam kolor oraz ciemne meble. Ogólne wrażenie to jakby wejść do ciemnej norki 😉

Na wyposażeniu pokoju znalazł się minibarek (za opłatą do dyspozycji mieliśmy wodę, piwo, colę i sok owocowy), telewizor, sejf, miejsce do pracy, zestaw herbat i kawy z czajnikiem oraz fotel z stolikiem. Z wymiętolonych i brudnych ulotek mogliśmy się dowiedzieć o usługach oferowanych przez hotel, m.in. barze, room service, karcie win, godzinie serwowania śniadań i innych usługach. Mercure Bergamo nie posiada restauracji, więc dania serwowane w ramach room service są odgrzewanymi mrożonkami (do wyboru głównie dania z makaronu).



Z ciemnego pokoju udajemy się łazienki, która bije po oczach… srebrem! Atutem jest okno. Dostępna jest kabina prysznicowa, umywalka, toaleta oraz bidet. Tu mała uwaga – drugi zestaw kosmetyków oraz ręczników znajduje się w szafie. Całe pomieszczenie mimo swoich lat wyglądało na dobrze utrzymane, aż do momentu gdy nie podniosłem głowy i zauważyłem, że taśmą malarską został zaklejony jakiś defekt 😉

GASTRONOMIA W MERCURE BERGAMO

W hotelu znajdziemy bar, który czynny jest w godzinach 17.00 – 22.30, ale podczas naszej wizyty był zamknięty, więc nie udało się zrealizować otrzymanego vouchera oraz salę, w której podawane są śniadania. Posiłek możemy zjeść w godzinach 6.30 – 10.00, a w weekendy i święta 7.00 – 10.30.

Na ciepło dostępne były kawałki parówek, które nie były najlepszej jakości oraz jajecznica koloru żółto-zielonego. Wyglądała dość dziwnie. Z pozostałych produktów mogliśmy raczyć się bardzo dobrymi wędlinami, pieczywem, płatkami śniadaniowymi, ananasem, pomidorami koktajlowymi czy serami. Niestety sam pojemnik, w którym były wyłożone produkty wymagające zimna był pordzewiały przez co sprawiał wrażenie brudnego.

Osoby lubiące rozpocząć dzień na słodko miały tu niezłe eldorado, ponieważ do wyboru były rożnego rodzaje croissanty, muffiny, tarta orzechowa czy gofry. Tu było w czym wybierać.

Nad śniadaniami opiekę sprawował zespół złożony z młodych osób. Nawiązywali kontakt słowny jak i wzrokowy z Gośćmi, na twarzy towarzyszył im uśmiech, a ewentualne braki w bufecie były uzupełnianie na bieżąco. Natomiast zauważyłem, że brudne talerze były zbierane dopiero gdy Gość opuścił salę śniadań.



UDOGODNIENIA

W hotelu nie znajdziemy siłowni czy strefy wellness. Natomiast miłym udogodnieniem były dostępne w lobby parasole, które Goście mogli pożyczyć wybierając się na spacer.

OBSŁUGA

Podejście pracowników do Gości było bardzo zróżnicowane – po miły, kontaktowy i uśmiechnięty personel obsługujący śniadanie oraz recepcjonistkę, która nas meldowała po recepcjonistę, który podczas wymeldowania nie zamienił żadnego zdania. W takiej ciszy pierwszy raz się czekałem na fakturę.

Tanie loty do Bergamo i Mediolanu znajdziesz w tym miejscu



PODSUMOWANIE POBYTU W Mercure Bergamo Centro

Budynek, lokalizacja jak i większa część obsługi hotelu zachęca do zatrzymania się w tym miejscu. Dla nas minusem był bardzo ciemny pokój oraz jedne z najsłabszych śniadań jakie do tej pory spotkaliśmy w hotelach. Czy wrócimy? Do Bergamo tak, ale jeśli będziemy mieli się gdzieś zatrzymać to wybierzemy inny obiekt.



O innych odwiedzonych włoskich hotelach przeczytasz w tym miejscu




Booking.com

DANE KONTAKTOWE

Hotel Mercure Bergamo Centro Palazzo Dolci
Viale Papa Giovanni XXIII, 100
24121 Bergamo BG, Włochy
–> rezerwacje i ceny sprawdzisz w tym miejscu <–

Możesz również polubić

Dodaj komentarz